Dzień 1
Przyjazd do ośrodka. Integracyjne gry i zabawy.
Dzień 2
Poranny rozruch. Park wodny i starówka Chojnice. Pracowaliśmy nad kondycją- Trening wytrzymałości ogólnej, następnie chwila relaksu w jakuzy itp. Po dobrym obiedzie czas na gry zespołowe i spacer po okolicy-Zaborski Park krajobrazowy.
Dzień 3.
Poranny rozruch. Wycieczka do Człuchowa. Zamek. Aqupark "pod chmurką" i Mini-zoo. W drodze powrotnej połowa grupy spała Emotikon smile Wieczorem "rajd rowerowy" po lesie. Jezioro dla wytrwałych! Gry karciane.tenis stołowy. Trochę wyglupow w przebraniach. Świętowalismy dziś urodziny Marcela D.
Dzień 4
Park wodny Chojnice. Starówka. Poszukiwanie skarbu. Dyskoteka. Świętowaliśmy w tym dniu urodziny Pani Doroty. W dniu 5 wprowadzamy zakaz używania telefonów.
Dzień 5.
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale nie ma czasu na nudę! Był czas na trampoliny, kalambury, tenis stołowy. Triathlon " na raty" ( dziś bieg plus kolarstwo ) jutro będzie pływanie w Parku wodnym. W klasyfikacji ogólnej po dwóch konkurencjach prowadzi Julka M., następnie Magda L., na trzecim miejscu dopiero chłopak- Maks K. ale jutro może się wszystko zmienić Emotikon smile W tej chwili dzieciaki bawią się w podchody. Cytaty dnia 1. " biegasz tak, jak się ubierasz". 2. " fajnie było dziś w aquaparku... jesteś pewien czy to było dziś a nie wczoraj? - sam już nie wiem... zapytam Pana Marka kiedy to było". Na zakończenie dodam, że wpłynęły do nas dwa podania z podpisami uczestników obozu o zwolnienie ich z dzisiejszego porannego rozruchu Emotikon smile tak nas to rozbawilo, że byliśmy przychylni i sami chętnie pospaliśmy dłużej.
Dzień 6. Poranny rozruch. Pobyt w Chojnicach: Park Wodny + Stare miasto. Po obiedzie: świetlica i strzelnica. Po kolacji najstarsi wyruszyli w trasę rowerową, natomiast młodsi grają na boisku. Wirczorem disco a dla chętnych film w świetlicy. Fajna konwersacja pomiędzy P.Kasia i najmłodszym uczestnikiem ( Miłoszem K.) Ja- " dzwoniłes dziś do mamy?- On "nie, nie chciało mi się". Ja - A może jednak zadzwonisz? On-"A muszę? ".
Dzień 7 - Chrzest obozowy. Kto by pomyślał, że na widok szprotki ktoś się popłacze Emotikon smile ale wszyscy dali radę. Chrzest odbył się przy współpracy z zaprzyjaźnioną szkółką pływ. Foczka. Pogoda dopisywała, więc korzystaliśmy z uroków kąpieliska. Po obiedzie i kolacji był jeszcze czas na gry zespołowe, łucznictwo. Najodważniejsi przeszli ścieżkę duchów pod osłoną nocy.
Dzień 8 - dziś świętowalismy urodziny kierownika obozu "Pana Marusia" ( tak się do niego zwrócił dziś Miłosz K.). Dzieciaki przygotowały fantastyczne prezenty. Co robiliśmy jeszcze tego dnia: "śniadanie w piżamie". Plażowanie plus pływanie na rowerkach, kajakach i łodzi. Był czas na gry zespołowe. Wieczorem mieliśmy ognisko "na bogato" ( oprócz kiełbasek szef kuchni przygotował nam jeszcze na świeżym powietrzu: bigos, smalec, racuchy i dodatki: warzywa świeże i konserwowe). Przy ognisku odbył się ślub obozowy Emotikon smile W tej chwili dzieciaki szaleją na parkiecie... a kadra przygotowuje podchody angielskie pod osłoną nocy. NIE MA CZASU NA NUDĘ!
Dzień 9.
Piękna pogoda nam dopisuje od kilku dni, a tu czas się pakować Emotikon frown Dziś: poranny rozruch. Po śniadaniu bawiliśmy się w Familiadę. A reszta dnia to praktycznie kompiele w jeziorze, siatkówka plażowa i pływanie rowerkami/kajakami oraz zadania specjalne: skoki z łódki i walka z żywiołem w drodze na brzeg. Jeszcze dziś podsumowanie obozu i wspólne oglądanie fotek. Jutro zaraz po śniadaniu i kontroli stanu pokoi wycieczka nad morze! Dzieciaki były sympatyczne i chętne do wspólnej zabawy. Pragnę dodać, że ośrodek Mikomania w Funce pozytywnie nas zaskoczył. Pyszna kuchnia, dokładki do bólu. Rozległy teren i rodzinna atmosfera. Bardzo miło będziemy wspominać ten obóz i chętnie tu jeszcze wrócimy!
Dzień 10
Powrót.
